Dążenie do optymalizacji masy pojazdu wiąże się z koniecznością redukcji grubości zastosowanej blachy. Konieczność ta z kolei przekłada się na potrzebę dobrej izolacji akustycznej, która zapewni kierowcy wysoki komfort jazdy, a przy tym odciąży środowisko z nadmiaru hałasu. Jakie jeszcze warunki powinna spełniać dobra izolacja akustyczna i jakie materiały spisują się w tym zadaniu najlepiej? Przyjrzyjmy się.

Producenci z branży automotive pytani o właściwości dobrej izolacji samochodowej najczęściej zwracają uwagę na 6 z nich. A są to:

  • Wydajna absorpcja akustyczna. To najbardziej podstawowa cecha izolacji, która wprost definiuje jej rolę. Po to aplikujemy materiał izolujący, aby pojazd był cichszy, zwłaszcza w zakresie średnich i wysokich częstotliwości. To warunek absolutnie konieczny – zupełnie jak to, że lodówka musi chłodzić, aby można było uznać, że spełnia swoją funkcję. 
  • Lekkość. Skoro zależy nam na niskiej wadze pojazdu, izolacja nie powinna zbytnio go obciążać. Dlatego ważne jest, aby materiały te były wykonane z lekkich włóknin, np. poliestrowych lub polipropylenowych.
  • Łatwość instalacji. Procesy montażowe również podlegają optymalizacji, stąd istotne jest, aby izolacja akustyczna była poręczna i łatwa w obsłudze. Liczy się także możliwość przymocowania materiału przy użyciu różnych metod, np. zgrzewania ultradźwiękowego, klipsów mechanicznych czy dwustronnej taśmy klejącej.
  • Odporność na pleśń i wilgoć. Dobry materiał izolacyjny nie wymaga aplikowania dodatkowej warstwy wodoodpornej. Z kolei odporność  na pleśń obniża ryzyko pojawienia się nieprzyjemnego zapachu.
  • Idealne dopasowanie. Fachowy konwerting poprzedzony dokładnym rozpoznaniem potrzeb producenta pozwala dostosować kształt i wymiary materiału izolacyjnego do konkretnej aplikacji. Pamiętajmy, że mówimy o produkcie, którego skuteczność mierzona jest w milimetrach. Tutaj naprawdę nie ma miejsca na pomyłkę.

Jaka izolacja akustyczna do samochodu sprawdza się najlepiej?
Na to pytanie niestety nie ma jednej, słusznej odpowiedzi. Przemysł samochodowy odchodzi już od tradycyjnych mat bitumicznych czy filcu poroso. Powodem są ich liczne wady, jak choćby wodochłonność, niska trwałość czy wydzielanie nieprzyjemnego zapachu, zwłaszcza przy wysokich temperaturach. 

Nowoczesny przemysł stawia raczej na maty butylowe oraz izolacje wykonane z pianek poliuretanowych. Ich przewagami są wysoka elastyczność, brak podatności na zmiany temperatur, a także skuteczna ochrona przed wilgocią i korozją. Nie ma również ryzyka, że tego typu mata akustyczna z czasem zacznie pękać. Niekiedy stosuje się też maty z granulatów gumowych, aluminium czy nawet wełny owczej. Te ostatnie, choć najbardziej ekologiczne, cechują się znaczną grubością, przez co niestety zajmują dużo przestrzeni. Podobny problem dotyka maty gumowe, które zwykliśmy traktować jako rozwiązanie alternatywne.

Wybór konkretnego produktu wygłuszającego zależy jednak w dużej mierze od miejsca aplikacji. Innymi słowy, izolację akustyczną samochodu powinno się dobierać indywidualnie dla każdego z elementów: komory silnika, drzwi, dachu, bagażnika itd. 

 

 

Spośród dostępnych na rynku rozwiązań naszym zdaniem najlepiej sprawdzają się właśnie maty wykonane z pianek. Duży wpływ na ich skuteczność ma dobry konwerting, czyli przygotowanie materiału w ścisłym dopasowaniu do wymogów danej aplikacji. W CVGS podejmujemy się tego typu zadań, operując na najwyższej jakości piankach izolacyjnych. 

Jeśli chcesz dowiedzieć się, jakie możliwości zaproponujemy Twojej firmie, skontaktuj się z naszym konsultantem. Chętnie odpowiemy na wszystkie Twoje pytania.