Producenci podzespołów motoryzacyjnych najlepiej wiedzą, jak wiele może zależeć od jednego tylko detalu. Wiedzą również, że inwestowanie w wydajną i nowoczesną technologię nie zawsze sprowadza się do zakupu ciężkich maszyn, superszybkich robotów produkcyjnych czy innych wielkogabarytowych sprzętów. Równie często, a może i nawet częściej, sekret optymalnej pracy tkwi w tym, co niespecjalnie rzuca się w oczy, a też robi robotę. Przyjrzyjmy się jednej z takich rzeczy – taśmie HiP produkowanej głównie z myślą o branży automotive.

Taśma HiP (ang. high initial performance) od firmy Tesa to jednowarstwowa, dwustronna taśma piankowa przeznaczona do powierzchni LSE i MSE (o niskiej i średniej energii powierzchniowej). Najlepiej sprawdza się w łączeniu tworzyw sztucznych we wnętrzach pojazdów. Do jej produkcji stosuje się wysokowydajną substancję klejącą, która zapewnia trwałe, w pełni bezpieczne połączenie elementów wykonanych z takich materiałów jak: polipropylen (PP), poliamid (PA), poliwęglan (PC) czy ABS. Taśma HiP wykazuje przy tym niskie właściwości VOC (lotne związki organiczne) i działa niezawodnie w zakresie temperaturowym od –30oC do 100oC.

Praktyka wielu europejskich i ogólnoświatowych zakładów motoryzacyjnych pokazuje, że spośród wszystkich metod klejenia to właśnie HiP najkorzystniej wpływa na optymalizację procesu produkcyjnego w automotive. Na czym polegają największe zalety tej technologii? Przejdźmy do sedna.

Po pierwsze: niskie nakłady inwestycyjne
Tesa w przypadku taśmy HiP postawiła na zautomatyzowaną integrację elementów. Przekłada się to wyraźnie na proces produkcyjny, który jest w gruncie rzeczy bardzo prosty, niewymagający posiadania dedykowanej infrastruktury, a co za tym idzie – relatywnie niedrogi. Korzysta na tym producent, bo do zakupu taśmy nie musi doliczać specjalnych wydatków na rzecz jej efektywnego aplikowania.

Po drugie: wydajność i czystość produkcji
Jak już wspomnieliśmy, zastosowanie taśmy HiP wiąże się z uproszczeniem procesów na hali, co z kolei przekłada się na rentowność i wydajność całej produkcji. Przede wszystkim mówimy tu o produkcie, który jest gotowy do natychmiastowego użycia i umożliwia dalsze przetwarzanie elementów praktycznie od zaraz. Przyczynia się też do zmniejszenia ilości odpadów produkcyjnych dzięki precyzyjnej i czystej aplikacji (w przeciwieństwie do łączenia za pomocą klejów, spoin czy nitów, klejenie taśmą jest procesem dużo czystszym). Co więcej, pozwala również zaoszczędzić na magazynowaniu. Rolki taśmy nie zajmują wiele miejsca, a sposób jej montażu nie wiąże się z koniecznością przechowywania żadnych dodatkowych materiałów czy narzędzi. Taśma HiP to po prostu gotowiec, który aplikujesz i… przechodzisz do kolejnego etapu produkcji.

Po trzecie: uniwersalność
Przemysł motoryzacyjny w dużej mierze bazuje dziś na plastiku, czego nie trzeba szczególnie tłumaczyć. Lekkość i wytrzymałość materiałów plastikowych przyczyniają się do obniżenia masy produkowanych pojazdów, co z kolei zmniejsza zużycie paliwa. Do niedawna poszczególne tworzywa sztuczne wymagały odpowiednich sobie rozwiązań w kwestii łączenia. Taśma HiP jest natomiast technologią uniwersalną, co znaczy, że równie doskonale sprawdza się w przypadku wszystkich powszechnie stosowanych w motoryzacji materiałów plastikowych.

Po czwarte: siła klejenia
Taśma HiP wykazuje bardzo dużą początkową siłę klejenia nawet w przypadku tworzyw o niskiej energii powierzchniowej, które w motoryzacji stosuje się najczęściej. Mówiąc dokładniej, przylega do materiału natychmiast, a już po pięciu sekundach – przy nacisku 10 N/cm2 – osiąga 80% swojej pełnej wydajności łączenia.

Po piąte: brak konieczności wstępnej obróbki
Częstym problemem wynikającym ze wspomnianej już niskiej energii powierzchniowej stosowanych materiałów jest konieczność ich obróbki, tak aby dały się łatwiej połączyć. Stosując taśmę HiP od firmy Tesa, warto jedynie oczyścić powierzchnię ze wszelkich drobnych, niepożądanych substancji, które mogą się na niej osadzać. Nic poza tym – żadnego gruntowania, ogrzewania, obróbki plazmowej ani nic z tych rzeczy.

Jaki mamy z tego wszystkiego wniosek? Przede wszystkim taki, że jeśli dążysz do zoptymalizowania procesu produkcyjnego w swoim zakładzie motoryzacyjnym, to warto zacząć od rzeczy najmniejszych. Zaoszczędzone dzięki nim pieniądze (i czas – choć jak wiadomo, czas to też pieniądz) pozwolą na dalsze zwiększanie wydajności i kolejne inwestycje.

Co zaś tyczy się samej taśmy HiP – jako oficjalny dystrybutor produktów marki tesa zapraszamy do kontaktu z naszym konsultantem po więcej informacji nt. tej technologii. Tymczasem życzymy wydajnej produkcji!